Krytyka Japonii podczas szczytu klimatycznego w Madrycie

Podczas szczytu klimatycznego w Madrycie Japonia dwukrotnie otrzymała satyryczną nagrodę „skamieliny dnia”. Nagroda jest przyznawana przez sieć CAN (Climate Action Network), zrzeszającą ponad 950 międzynarodowych organizacji pozarządowych, zajmujących się walką z globalnym ociepleniem. Pierwsza skamielina została przyznana po konferencji prasowej, na której minister gospodarki Kajiyama Hiroshi stwierdził, że japoński rząd nadal będzie promował energetykę węglową w państwach rozwijających się. Drugą nagrodę otrzymał minister środowiska Koizumi Shinjirō, który nie był w stanie przedstawić planu ograniczania węgla w japońskim koszyku energetycznym. Sieć CAN skrytykowała japońską delegację za mało ambitne cele redukcji emisji gazów cieplarnianych. Rząd w Tokio pozostaje przy planie ograniczenia poziomu emisji o 26% do roku 2030 w porównaniu z rokiem 2013. Krytyka na szczycie klimatycznym jest testem dla najmłodszego ministra w rządzie, który próbował zaprezentować postępy w walce z ociepleniem klimatu. Japonia przez pięć lat z rzędu ograniczyła poziom emisji. Minister Koizumi stwierdził, że japońska polityka redukcyjna została przyćmiona przez problem polityki węglowej.

Marcin Socha

Rząd premiera Abe Shinzō będzie nadal wspierać projekty energetyki węglowej w państwach rozwijających się. Stanowisko to odpowiada na rosnące zapotrzebowanie na tanią energię w części państw Azji Wschodniej. Japońska strategia eksportowa zawiera narzędzia wsparcia rozwojowego dla projektów budowy nowoczesnych instalacji energetycznych zasilanych węglem. Proponowane przez Tokio nowe rozwiązania technologiczne mają prowadzić do znacznego ograniczenia emisji w porównaniu z przestarzałymi blokami węglowymi. W czerwcu 2019 roku Japońska Agencja ds. Współpracy Międzynarodowej (JICA) podpisała porozumienie z Bangladeszem, oferując 1,3 miliarda USD pożyczki na budowę nowoczesnej elektrowni węglowej w tym kraju. W kwietniu Japoński Bank Współpracy Międzynarodowej zaoferował rządowi w Wietnamie podobną pożyczkę w wysokości 1,2 miliarda USD.

Od powrotu Partii Liberalno-Demokratycznej do władzy w roku 2012 Japonia jest poddawana coraz częstszej krytyce na szczytach klimatycznych. Japońskie propozycje podczas poprzedniego COP w Katowicach również spotkały się z falą krytyki w związku z planami zwiększenia eksportu technologii węglowych. Jest to ciekawe odwrócenie sytuacji, ponieważ po podpisaniu Protokołu z Kioto w roku 1997 Japonia przez długi czas aspirowała do pozycji lidera negocjacji klimatycznych prowadzonych w ramach ONZ oraz grupy G8.

Można wymienić kilka powodów dla których, pomimo piętrzącej się krytyki międzynarodowej japoński rząd nadal promuje rozwiązania energetyczne oparte na spalaniu węgla. Po pierwsze japońskie uzależnienie od kopalnych surowców energetycznych znacznie wzrosło po awarii elektrowni Fukushima I oraz wstrzymaniu pracy większości reaktorów jądrowych.

Po drugie rząd w Tokio twierdzi, że węgiel jest atrakcyjnym źródłem wytwarzania energii pod względem finansowym. Rozwiązania oparte na węglu są też cennym towarem eksportowym. Japonia od początku zaangażowania w negocjacje klimatyczne promowała badania nad rozwiązaniami „czystego węgla”. Przedstawiciele sektora produkcji energii elektrycznej, na liście proponowanych rozwiązań eksportowych umieścili wydajne elektrociepłownie węglowe IGCC, które pomimo zwiększonej wydajności produkują znaczne ilości CO2. Japonia promowała również rozwiązania „końca rury”, takie jak system wychwytywania dwutlenku węgla CCS. Znaczna liczba uczestników konferencji klimatycznych twierdzi, że japońskie elektrociepłownie węglowe nie są zgodne założeniami Porozumienia Paryskiego. Nie należy jednak oczekiwać, że rząd w Tokio bez walki odrzuci potencjalne korzyści z eksportu tych technologii, w których opracowanie japońskie firmy zainwestowały znaczne środki.